Oświetlenie

nicra · Wysłany: Pią 18:52, 16 Mar 2007 Temat postu: Oświetlenie

To jest schemacik latareczki którą możemy podłączyć do sagema.
Robimy transformatorek z 2 uzwojeniami po 35 zwoi drucik w emali 0,01mm. R1... to rezystory. Tanie po pare groszy są. D1 to dioda prostownicza. Taka czarna z białą obwódką moze być. Q1 i Q2 to tranzystory. C3 to kondersator elektroniczny.

By Apacer.

lepatryq · Wysłany: Pią 20:10, 16 Mar 2007 Temat postu:

Jeżeli miałbyś zamiar zrobić takiego flesza to najlepiej porób fotki i wyjaśnij łopatologicznie jak to zrobić. Mile widziane średnie ceny wszystkich częsci użytych materiałów żeby nikt nie przepłacił. Ja osobiscie jestem kompletnie zielony w tych sprawach i mnie mam bladego pojęcia co do czego. Myśle, że w podobnej sytucaji jest wiele osób Rolling Eyes

Allorx · Wysłany: Pią 22:40, 16 Mar 2007 Temat postu:

Me too. Kompletnie nic z tego nie rozumiem :/.

lukaszsz · Wysłany: Sob 8:59, 17 Mar 2007 Temat postu:

a gdzie ta dioda by była?

nicra · Wysłany: Sob 14:10, 17 Mar 2007 Temat postu:

Napiszę jak ja to rozumiem (troszkę to połączę z tym co Apacer napisał):
"transformatorek z 2 uzwojeniami po 35 zwoi drucik w emali 0,01mm niewiem jaki tam powinien być. Ja dałem taki jaki miałem, nawinełem na rdzeń ferryrowy z radia po 35 zwoi. " to napisał Apacer, czyli : wyciągamy z radia taki pręcik, nazywa się ferrytowy także jak ktoś takie coś ma to 0zł. Dokładnie jeszcze tego nie rozumiem, jak będę to robił to dam i foty i dokładne objaśnienie. Rezystory są po 5gr, także 5gr*4=20gr. 1*680 omów, i 3*33 omy. D1 - Apcer mówi "to dioda prostownicza. Taka czarna z białą obwódką moze być" szacuję na 15-30gr. D2 - D7 - te elementy właśnie świecą - to 6*superjasne diody ( nie orientuję się w cenie 50gr. - 3zł za sztukę, liczę 1zł czyli 6zł za 6 diod). Q1 i Q2 to tranzystory (oznaczenia na schemacie, łączny koszt to max. 50gr. za oba.) C3 - to kondensator elektroniczny (max 50gr.). Plus końcówka mini USB, liczmy koszt kabla - 5zł. RAZEM WYCHODZI 10-20ZŁ (rozbieżność wynika z nieznajomości cen).

lukaszsz · Wysłany: Nie 22:47, 18 Mar 2007 Temat postu:

a jak to bedzie wygladało jakich to bedzie rozmiarów to sie bedze zboku przyłaczało? jest mozliwość przyłaczenia wiecej lub mniej diod?

nicra · Wysłany: Pon 14:32, 19 Mar 2007 Temat postu:

Podobno ma się zmieścić w małej obudawie, przyłączane będzie z boku, a co do ilości diod musi być parzysta.

lukaszsz · Wysłany: Pon 16:24, 19 Mar 2007 Temat postu:

w małej obudowie czyli w jakiej? a jak bedzie im wiecej diod to bedzie słabiej swieciło?

nicra · Wysłany: Pon 18:58, 19 Mar 2007 Temat postu:

Nie no wątpie żeby ilość diod miała duże znaczenie na jasność... są połączone równolegle, natomiast będzie to miało wpływ na to jak akumulator będzie się rozładowywał, co do wielkości... jakieś 2/3/4cm, może mniej

lukaszsz · Wysłany: Pon 22:07, 19 Mar 2007 Temat postu:

a mniej wiecej to kiedy zrobisz ta lampe... a jak bys bez tych wszystkiech rezystorow czy czegoś tam jeszcze tylko tak narmalnie podłaczył do wtyczki te diody to one by swieciły bez przerwy? czy wogole by to nie działało

romus · Wysłany: Wto 8:30, 20 Mar 2007 Temat postu:

lukaszsz raczej by nie dzialalo inne napiecie musi byc, inne omy itd Very Happy

to tak jabys prubowal zaroweczke z latarki podlaczyl na krotko z pradem z kontaktu Wink

elendilek · Wysłany: Wto 14:22, 20 Mar 2007 Temat postu:

Można dać mniej diod, a brakujące zastąpić jakimś oporem. Ale po co?
Możesz podłączyć te diody bezpośrednio, ale nie będą tak mocno świecić.
Ten schemat z tego co pisał autor pochodzi z większego tematu na jakimś elektrycznym (elektronicznym?) forum. Sporo tam było podobnych schematów. Tylko link mi się gdzieś zapodział Sad

============
Romus, zaświeci Very Happy

Wierzcie mi Smile

Albo silniczek z lokomotywy 1,5V spinaczami do 220V. Też zaświeci. Haha a ty zależnie od szczęścia uciekniesz z krzykiem do pokoju zdziwionych nagłym brakiem światła rodziców, albo... Cool

Zupełnie nie wiem, dlaczego pomimo upływu tylu lat takich rzeczy się nie zapomina Very Happy

A myślałem że będzie się krecił :]

romus · Wysłany: Wto 17:53, 20 Mar 2007 Temat postu:

zaswiecic zaswieci ale na chwile bo przepali sie zaroweczka. Wszytsko zalezy od sily napiecia i materialu ktory ja przyjmuje Smile

i pamietajcie nie wkaldajcie mokrych palcow do kontaktu Wink

nicra · Wysłany: Wto 18:08, 20 Mar 2007 Temat postu:

Ale można by było przecież bez żednych komplikacji usunąć dwie diody i oporniczek? Np. D6, D7 i R4.

lukaszsz · Wysłany: Nie 20:11, 25 Mar 2007 Temat postu:

ktoś już zaczą robić ta latarkę??

wojtekbuda1989

przeciez nikt z ta latarka w drugiej kieszeni nie bedzie chodzil a nie wygodne bedzie chodzenie z telfonem co mu z boku wtyczka wystaje i jak tego uzywac? nosic w dwoch rekach? to sie bedzie nadawalo tylko jako "REFLEKTOR" do robienia zdjec, ktore i tak sie rozmazuja

edit:Nie zdziwil bym sie gdy by to nie dzialalo, bo to wejscie jest po to by napiecie szlo do bateri a nie od bateri a pozatym jak sprawdzilem napiecie stale jakie mamy na zlaczu usb w sagemie to niema go tam wcale, co prawda mamy zmienne tylko rzedu czesci dziesiatych volta a dioda by swiecila potrzebuje 2,8-3,5 V (W zaleznosci od diody) W sumie mozna by zrobic by zbswiecila ale trzeba by miec niezly transformator co by zaindukowal napiecie 0,18v na 3,5v(Bo tyle potrzebuje biala dioda co kosztuje 1.50zl)
Prosze edytować posty. (nicra)

nicra

Ja tam nie wiem. Ogólnie później też słyszałem że na gnieździe nie ma napięcia. Ewentualnie można by to było zrobić bardziej "na hama" i pociągnąć bezpośrednio z baterii do diod. Ale wątpie żeby bez zaawansowanej elektroniki coś dawało...

wojtekbuda1989

Na chama prosto z bateri jak jest do pelna swierzo naladowana to uciagnie 3diody szeregowo jak jest padnieta ze telefon sie wylacza uciagnie dwie diody szeregowo czyli przylutowójemy dwie diody szeregowo do bateri jakis guziczek po drodze i wszystko dziala do tego moge powiedziec ze 2 diody moga sie zmiescic w obudowie (nie przymierzalem tylko tak mi sie wydaje ze sie zmieszcza) w miejscu na prawo od lusterka (po przeciwnej stronie kamery) tylko trzeba ten kawalek plastiku co jest z tylu na kamerze (ten podluzny z szybka) zdjac po z djeciu mozna latwo porysowac kamere a i tak nie mamy gdzie wyprowadzic guzika od latarki wiec nie bralem sie za to wolalem sobie zrobic latarke w moich siemensach bo tam to ladnie wyszlo

nicra

A tam jak ktoś lubi się bawić to można spróbować. Ja może i teraz jak te Sagemy chodzą pa 100 zł bym spróbował... Ale mam tel z wbudowaną latarką więc nic robić nie muszę <lol>.

Arturek15 · Wysłany: Wto 16:16, 25 Mar 2008 Temat postu:

czy mógłby ktoś zrobić zdjęcie tego wynalazku i wrzucić je na forum bo ja za nic nie rozumiem tego obrazku Sad